• 1 Post
  • 34 Comments
Joined 1 year ago
cake
Cake day: July 20th, 2023

help-circle








  • Serdeczne podziękowania za tekst (jeszcze przed połową, a już potrzeba skomentować), @kolejny.anarchol! To nazywam call-outem – krytyka bez personalnych odniesień, partykularyzacji, doxowania osób, lecz zaadresowane incydenty i dysfunkcje.

    Podczas kłótni, które są nieuniknioną częścią relacji międzyludzkich

    – niektórzy z nas skromnie walczą o świat, w którym jednak tej patologii udaje się uniknąć, a jak?:

    dany konflikt ma źródło w przeciwstawnych charakterach, które zawsze będą się ze sobą gryźć

    – prawdopodobnie tak właśnie niestety jest. Przepraszam za subiektywizację – w Bolandzie samoświadomość psychologiczna niestety jest niska, zaś dysfunkcje kulturowo-społeczne maskują niedostatki (np. toksyczne[?] mechanizmy obronne – niżej podpisanego wychowano na przemocowca-militarystę i dziś jest uczciwie jedynie sympatykiem non-violent communication, wychowania bezstresowego czy inkluzywnego safer space’u, acz na co dzień przestaje z ludźmi, którzy potrafią w siebie rzucać motylami w przerwach od rozmów o filozofii i sztuce), przez co takie rozwiązania, jak konstrukcje bezkonfliktowych (także [auto]terapeutycznych) zespołów/kolektywów via kompatybilne mentalności – niekoniecznie są rozumiane. Później kosy także na tym tle (personalne – jak w piaskownicy), skąd rozczarowanie aktywizmem społecznym, w rezultacie pasywność, wyuczona bezradność i psy Pawłowa, a stąd uciecha autorytarystów i darwinistów społecznych.


  • Tak, to właśnie Szmer i personalnie Kolega przypomniał o nich: http://szmer.info/post/1275670 – mogą się okazać (w zmiennych proporcjach) propagandowo-partyjną wydmuszką, wiadomą ekspozyturą, pralnią pieniędzy lub syfonem środków. Choć osobiście wolałbym po prostu (może naiwnie) wierzyć, iż są to konfratrzy akademicy o odmiennym (nomen omen, ortogonalnie) profilu światopoglądowym (znam politechnikę, gdzie profesurze zdarzało się modlić na salach wykładowych, a religijnym [katolickim] grupom udostępniano infrastrukturę; także niejedna korporacja akademicka ma profil konserwatywny). Różnica między nimi (CInt i AKSiM) a prywatnymi szkołami wyższymi jest taka, iż te pierwsze deklarują oparcie na wartościach – nie są for-profit. To zarówno walor, jak i podatność. Naturalnie, taka polaryzacja i “depluralizacja”, że czuje się konieczność powielać instytucje per bańka mentalna, to nie jest niczyja wygrana (“segregacjonizm, apartheid light”). Lecz to właśnie m.in. technologie informacyjno-komunikacyjne rzecz umożliwiły, ktoś/coś wykorzystało i jesteśmy tu, gdzie jesteśmy.






  • Zapewne kontrowersyjnie: czy Elon Musk to arcyautorytarysta (“Wracasz do biura albo już tu nie pracujesz”)?, czy arcykonserwatysta (“Na X-ie zapanuje wolność słowa, choćby to był hejt”)?, czy arcyliberał (“Niech ankieta na socmediach zadecyduje o losie mojej firmy”)? Jakkolwiek by było, człowiek jest także udatnym integratorem (czyżby tzw. podejście konektywistyczne?) i chyba też autentycznym innowatorem. Nie jestem apologetą, lecz to musi niuansować ocenę pośród progresywistx, szczególnie z backgroundem w technologii. Osobiście spoglądam na jegomościa:

    skąd wysiłki w technologiach autonomicznych (Tesla) oraz eksploracji kosmosu (SpaceX) wartościuję za in plus – w intencji opanowania zjawiska fuzji jądrowej tu na Ziemi (tokamaki, stellaratory, inercjalne; jeśli nie udaje się tego zjawiska zamodelować via first principles – próbujmy heurystykami). Oczywiście wolałbym, ażeby to było społecznościowe i otwarte, jednak nie jesteśmy jeszcze w tym miejscu; po tamtej corporate stronie też trwa gra, by wysokie inicjatywy społecznościowe i otwarte bynajmniej nie były, lecz my, sorry, nie jesteśmy bez winy. Wszelako por.:

    — “Matematyka jest królową nauk”.



  • Właśnie – podczas gdy te błędy nadal się zdarzają, niekiedy rażące. FLOSS powinien być zawsze lepszy od produktów własnościowych, a już na pewno korporacyjnych, lecz w tym celu musimy stosować najlepszą dostępną naukę i inżynierię; po prostu state-of-the-art “od deski kreślarskiej aż po ostatnie szlify”. Nigdy na przykład nie zrozumiem popularności PHP i WordPressa, zaś nice-to-have byłoby wciąż widzieć BSD × Gentoo. Można także powiedzieć filozoficznie – wolność i otwartość nie jest dla każdex; chcesz mieć Wolne i Otwarte Oprogramowanie, to musisz się nauczyć z niego korzystać i ogólnie “odrobić pracę domową” na poziomie technikum. Z kategorii lekko foliarskiej pochodzi narracja, iż korpo do dziś inwestują środki w sabotowanie open source’u (kiedyś prymitywny trolling patentowy i FUD, dziś subtelniej).

    BTW, czy my tu na Szmerze nie mamy czasem community poświęconego marce laptopów, “skrojonych” stricte pod Linuxy?


  • Waćpan@szmer.infotoLinux@szmer.infoPo co mi ten linux?
    link
    fedilink
    arrow-up
    4
    ·
    edit-2
    9 months ago

    Zabrzmię może kontrowersyjnie, lecz dla mnie FLOSS (np. Linux) zrobił się za “miękki” – tolerowanie usterek, niedeterminizm działania – jest normą; grzeczne zgłaszanie bugów, a później tag Closed:WontFix, bo nastał nowy milestone albo przyszedł EoL, zaś błąd pozostał nierozwiązany. Otóż wg standardów, których się trzymam – tak być nie ma prawa. Nie wolno pójść naprzód, dopóki są błędy; progresywna technologia to nie są wyścigi; rolling release’y, wieczna beta – spoko, ale dla chętnych. Jeśli się już nie ma czasomotywacji (programistxa lub zespół) na naprawę tych defektów, to trzeba projekt taktownie wygasić lub np. poogłaszać tzw. bounty. Przy tych kryteriach – większość softu po prostu nie istnieje, gdyż nigdy nie przekroczyła magicznej bariery wersji 1.0, choćby symbolicznie obiecującej jakąś stabilność i przewidywalność działania. Inna odsłona: nierespektowanie standardów. Organizację Unixoidów, jak Linux, dyktują: FHS, LSB, XDG itd., w ostateczności POSIX i SUS. To są wszystko otwarte dokumenty, opracowane idealnie w konsensusie wielu interesariuszy – tylko brać i projektować niezawodny oraz interoperacyjny software wg tych ram. Niezbędne są twarde: konsekwencja i [samo]krytycyzm. Sorry, nikt nie obiecywałx, że wszystko będzie łatwe i samo się zrobi. :-)